BRAK MIEJSC/spotkanie autorskie z prof. Jerzym Bralczykiem
BRAK MIEJSC
Prowadzenie: Przemysław Skoczek.
Bezpłatne wejściówki do odbioru w kasie MOK i na stronie: www.biletyna.pl.
Miejsce: sala widowiskowa MOK.
Rozmowa wokół książki: „Bralczyk o sobie. W rozmowie z Pawłem Goźlińskim i Karoliną Oponowicz” Wydawnictwo Agora.
Dlaczego woli być Bralczykiem niż Jerzym? Dlaczego z „cyckiem” miał kłopot a koleżankowania się nie wstydzi? Czego w życiu żałuje i z czego nie zamierza się tłumaczyć? Jak godzi kompleks niższości z kompleksem wyższości? Dlaczego z Miłoszem nie miał konwersacji a zakochał się w pewnym Gustawie? Dlaczego ojcem jest łatwo zostać, a trudno nim być, a z profesorami jest odwrotnie? Dlaczego lepiej nie mówić wszystkiego, co pomyśli głowa? Jak to jest być otwieraczem uniwersalnym? Czy istnieje jakieś życie pozagrobowe? I co w jego życiu znaczą ślimak z myszką.
Takiego Bralczyka nie znacie. Dobrodusznego wobec świata, nawet tego popełniającego językowe błędy i krytycznego wobec siebie. Urodzonego nie tam, gdzie się urodził i zupełnie nie wtedy. Szukającego swojego miejsca w świecie, gdzie się czuje prowincjuszem osiągającym sukcesy, na które wcale nie zasługuje.
Profesor Jerzy Bralczyk w szczerej (o ile to w ogóle możliwe – zastrzega), błyskotliwej i pełnej humoru rozmowie z Pawłem Goźlińskim i Karoliną Oponowicz opowiada o tym, jak to się bywało cudownym dzieckiem, pełnym kompleksów nastolatkiem, samotnym ojcem w Szwecji, tropicielem absurdów propagandy, gwiazdą uniwersytetów i mediów, redaktorem konstytucji, ale też niepewnym siebie synem, bratem, ojcem, dziadkiem i mężem.
„Moim największym marzeniem w dzieciństwie było stać się takim jak inni. Tak na dobrą sprawę w bardzo wielu dziedzinach mojego życia do tej pory mnie to motywuje. Robię to, co robię, żeby zostało mi jakoś zaliczone i żebym nie czuł się przy tym dużo gorszy od reszty”.